Zaloguj się w serwisie:

E-mail:

Hasło:

Miesięcznik VOYAGE numer 06 2006 (95)

Miesięcznik VOYAGE numer 06 2006 (95)

Miesięcznik VOYAGE numer 06 2006 (95)

W numerze między innymi:

  • Petersburg
  • Częstochowa
  • Grecja
  • Rady na wypady

Wydawnictwo MARQUARD MEDIA POLSKA Sp. z o.o.
ul.Wilcza 50/52
00-679 Warszawa

Prenumerata i sprzedaż egzemplarzy archiwalnych
Winkowski Sp. z o.o.
ul.Okrzei 5
64-920 Piła
e-mail: prenumerata@winkowski.pl
tel. ( 067) 210 86 50
fax. (067) 210 86 59

W NUMERZE

Petersburg
Carskie wrota na świat  
 
Krawężniki sięgają kolan, kamienice wyglądają jak pałace, a place zdają się sięgać linii horyzontu. Sankt Petersburg oszałamia rozmachem. Car Piotr I, który miał ponad dwa metry wzrostu, stworzył miasto na swoją miarę.
Tekst Katarzyna Szczerbowska Zdjęcia Zbigniew Borys

Wszystko tutaj jest wielkie: monumentalne fasady, bramy prowadzące do budynków, zabytkowe sklepy mające 200 metrów długości, cerkwie o dachach kipiących od złota. Place zajmują tyle miejsca, że zawsze wydają się puste. Na obszernych chodnikach nikt na nikogo nie wpada. Lecz wejście na krawężniki wymaga wysiłku. Mają one około pół metra wysokości - pamiętają czasy, kiedy po Sankt Petersburgu jeździło się karetami. Również ulice wytyczano 300 lat temu, musiały więc być szerokie, aby powozy zaprzężone w kilka par koni mogły bez problemu zawracać. Nic w mieście nad Newą nie jest na ludzką miarę, można odnieść wrażenie, że trafiło się do bajkowego miejsca opuszczonego przez gigantów. 
 
 
 
Częstochowa
9 powodów, aby pojechać do Częstochowy   
 
Miasto i jasnogórski klasztor to szczególne miejsce. Co roku odwiedza je ponad pięć milionów pielgrzymów. Tak wielką popularnością cieszą się jeszcze tylko Waranasi w Indiach, Watykan, Lourdes i Mekka.
Tekst Rafał Jemielita zdjęcia Jacenty Dędek

Najdłuższe piesze szlaki pielgrzymkowe prowa-dzące do Częstochowy - ze Szczecina, Kołobrzegu, Gdańska i Białegostoku - liczą 600 km. Trudy wyprawy nie zrażają jednak pątników, którzy od kilkuset lat na Jasnej Górze szukają religijnego pocieszenia. Pierwsze zapisy o wsi założonej przez chłopa Częstocha pochodzą z roku 1220, ale o mieście zaczęło być głośno w XIV w., kiedy osiedlił się tu zakon paulinów i wybudował okazały klasztor. W jednej z kaplic zawisł wtedy obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem, Czarnej Madonny.  
 
 
Grecja
W cieniu świętej góry  
 
Półwysep Chalkidiki wygląda jak trójząb Posejdona wbity w Morze Egejskie. Jego "zęby" tworzą rajskie plaże Kassandry, wiecznie zielone lasy Sithonii oraz Athos, gdzie znajduje się jedyna na świecie republika mnichów.
Tekst i zdjęcia Sławomir Brzozowski

Kassandra, dość płaska, ma najwięcej plaż i hoteli. Stanowi ulubione miejsce wypoczynku turystów..greckich, którzy często przyjeżdżają tutaj na weekend, między innymi z Salonik. Środkowa Sithonia to zalesione wzniesienia, strome klify i Porto Carras - największy ośrodek wypoczynkowy w Grecji. Na Athos zaś wznosi się Święta Góra (2033 m) z kompleksem słynnych klasztorów. Cały półwysep zawdzięcza swoją nazwę - którą nadano mu już w VIII wieku p.n.e. - miastu Chalkis, leżącemu 80 km od Aten. Gdy dopływa się do Agion Oros, republiki mnichów, najpierw widać wyrastające z morza skały. Na nich zamki, wyglądające jak makiety w Hollywood, ale dziesięć razy większe i o dziesięć wieków starsze. Przy-bijający raz dziennie do głównego portu półwyspu w Dafni statek pod-dawany jest kontroli celnej i powtórnemu wnikliwemu sprawdzeniu czy setka pasażerów to na pewno mężczyźni. Do republiki mnichów kobiety nie mają wstępu. Młodzieńcom bez zarostu, o długich włosach i delikatnych rysach bacznie przygląda się starzec Gartorigos. Trudno ich pomylić z dziewczętami, ale tysiąc lat samotności robi swoje. Wielu mnichów zaledwie kilka razy w życiu widziało kobietę.  
 
 
Rady na wypady
W każdej chwili płynę w taki rejs   
 
Nie trzeba być wcale doświadczonym wilkiem morskim, by zaciągnąć się na duży żaglowiec. Tygodniowy czy dłuższy rejs nie jest zbyt kosztowny, a można odwiedzić wiele krajów i przeżyć niezwykłą przygodę.
Tekst Monika Witkowska

Rejsy po morzach organizowane są przez całe lato. Dawniej na żaglowce można było się dostać tylko za pośrednictwem zarządzających nimi instytucji. Na Darze Młodzieży pływali studenci Wyższej Szkoły Morskiej, na Zawiszy Czarnym - harcerze, na Generale Zaruskim - członkowie Ligi Obrony Kraju. Dzisiaj jest inaczej, utrzymanie żaglowców kosztuje, więc armatorzy godzą się, by część wypraw miała komercyjny charakter. Każdymoże popłynąć, wystarczy zarezerwować sobie miejsce i zapłacić. Nie są to jednak duże koszty, na przykład za organizowane zimą tygodniowe rejsy na Pogorii, podczas których odwiedza się np. Korsykę, Elbę czy francuskie Lazurowe Wybrzeże, płaci się ok. 1500 zł. W cenie jest już wszystko: pełne wyżywienie, paliwo, ubezpieczenie, opłaty portowe, a nawet dojazd z Polski do Genui lub Imperii, gdzie zwykle wymieniają się załogi.

NUMERY ARCHIWALNE

Miesięcznik VOYAGE numer 02 2007 (103)

Miesięcznik VOYAGE numer 01 2007 (102)

Miesięcznik VOYAGE numer 12 2006 (101)

Miesięcznik VOYAGE numer 11 2006 (100)

Miesięcznik VOYAGE numer 10 2006 (99)

Miesięcznik VOYAGE numer 09 2006 (98)

Miesięcznik VOYAGE numer 07 2006 (96)

Miesięcznik VOYAGE numer 04 2006 (93)

Miesięcznik VOYAGE numer 03 2007 (104)

Holiday - Dodaj swój obiekt!

DODAJ
NAJNOWSZE GALERIE UŻYTKOWNIKÓW

Dwór Złote Błotka
Dodane przez: Zloteblotka
Liczba zdjęć: 5

Zobacz galerie

Sielpia
Dodane przez: Regent
Liczba zdjęć: 5

Zobacz galerie

Jezioro Okmin
Dodane przez: osada
Liczba zdjęć: 14

Zobacz galerie

Podwórko
Dodane przez: osada
Liczba zdjęć: 27

Zobacz galerie

Okolica
Dodane przez: osada
Liczba zdjęć: 15

Zobacz galerie



DODAJ GALERIEWSZYSTKIE GALERIE

Copyright by Holiday.pl 2010

Opublikowane na stronach www.holiday.pl informacje lub ceny nie stanowiš oferty w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego